Tytuł i tematyka utworu nawiązuje do słów Maty z utworu Biblioteka Trap:
I w sumie to niezła jest beczka, bo mój fiut ma czternaście i pół centymetra, kurwo, zapamiętaj
Od czasu wydania swojej debiutanckiej płyty do wydania drugiej, Mata zanotował przyrost długości przyrodzenia wynoszący 7 milimetrów (0,7 centymetra), o czym informuje w tym utworze.
Mata porównuje w ten nieoczywisty sposób swoje centymetry ze swoją karierą muzyczną, która tak samo jak one od wydania 100 dni do matury, nabrała większych rozmiarów.
Podkreśla też w utworze, że zamierza dalej się rozwijać i zdobywać jak najwięcej dla swoich ludzi.